poniedziałek, 29 grudnia 2014

Torebka dr Dosi z Kliniki dla Pluszaków

Witajcie!
Jednak się pomyliłam z tym ostatnim postem w 2014 r. :) Wczoraj oglądałam film (co zbyt często się nie zdarza) i przy okazji popełniłam torebeczkę dr Dosi z Kliniki dla Pluszaków. Wpadła mi ostatnio w oko w horrendalnej cenie wyprodukowana z plastiku przez znaną markę. Potem poszperałam trochę w sieci i stwierdziłam, że zrobię Julci zestaw dr Dosi. Na dobry początek - torebeczka! Reszta dopiero się robi i kompletuje...




A tak wygląda oryginalny zestaw. Niewiele więcej niż w tradycyjnym małym doktorze, prawda? :) No właśnie... Zgadnijcie zatem co teraz robię do kompletu? :)) Owieczkę! Tak jest!



***

Pozdrowienia z przydomowej kliniki dr Julci! 



10 komentarzy:

  1. Dzień dobry:-)
    Dziękuję za odwiedziny:-)
    Przeczytałam cały Twój blog i znalazłam wiele cudzych rzeczy:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Zapewniam, że wszystkie są moje hihihi :) Dziękuję za rewizytę!

      Usuń
  2. Rany!!!,przepraszam!!!! Miało być cudnych!!!!!!!pisze na tablecie i on wstawia sam słowa
    Jak mi wstyd
    CUDNYCH CUDNYCH CUDNYCH CUDNYCH
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi nie przejmuj się, domyśliłam się, że to literówka :) U Ciebie też same piękne rzeczy... będę częstym gościem :D

      Usuń
  3. Świetny pomysł i wykonanie , czekam na owieczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Już się robi... Ach, może zaszaleję i jeszcze w tym roku wrzucę post z Besią w roli głównej :D Zobaczymy...

      Usuń
  4. Dr Julcia widać szczęśliwa z posiadania nowej torebki :) Będzie leczyć pluszaki wzorowo! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo szczęśliwa! Cały wczorajszy dzień z nią chodziła a teraz dopytuje gdzie jest Besia (owieczka)... Nie ma końca tej robocie :P Dobrze chociaż, że taka przyjemna! :P

      Usuń
  5. Pani Doktor odpowiednio wyposażona, to i uśmiech na twarzy od ucha do ucha. Owieczka jest jednak konieczna;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Również wszystkiego najlepszego! A owieczka przy dobrych wiatrach do północy dostanie swoje brakujące ręce i nogi... :))

      Usuń