sobota, 17 grudnia 2011

Zwierzaczków ciąg dalszy...

No i wzięło mnie na maxa! Praca nad bombkami ruszyła pełną parą :o) Musiałam się spieszyć, bo moje małe zoo czeka przeprowadzka przed świętami Bożego Narodzenia i trzeba zdążyć na czas! Moje stadko wygląda teraz tak:


Szacowne grono powiększyły: nietoperz, zebra, królisia, kugutek, piesek i kaczusia. :D


Królisia:

Piesek:
Kaczusia:
Kogutek:
Netoperek ;)
I zebra:

Ufff....
Małż żąda kategorycznie takich samych bombek do domu! Chyba czeka mnie wytężona przedświąteczna praca ;))))



5 komentarzy:

  1. Super :) uzdolniona jesteś strasznie - to kto będzie tym szczęściarzem znaczy nowym właścicielem tego ślicznego zoo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne ! Kaczuszka bombowa :))Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Wam obu za przemiłe komentarze :o))

    Maniusia - napiszę o tym, napiszę... jak dotrą do miejsca przeznaczenia ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje bombki są genialne!! W wykonaniu pewnie filozofii nie ma a efekt końcowu mega rozczulający! Małpa i nietoperz wygrywają!! Super!!!!!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie zabawki mogą robić jako świetne dekoracje do domu :) sam bym z chęcią to położył przy kwiatkach ;)

    OdpowiedzUsuń