środa, 6 kwietnia 2011

Baranowy taśmociąg...

U mnie rozpoczęła się masowa produkcja baranów :P Małż kazał wykorzystać przedświąteczny czas i produkcję shandlować na rzecz... maszyny do szycia! Chyba sporo tych baranów będzie trzeba hehehe

Póki co barany zostają w rodzinie. Przedstawiam Stokrotkę i Kochasia:






Stokrotka:



Kochaś:



Dziękuję Wszystkim za urocze komentarze... nie spodziewałam się, że ktokolwiek będzie tu zaglądał :P Jak miło.... :))) Od razu większa motywacja do pracy!

5 komentarzy:

  1. Baranki są świetne! Przez dodatki nie trącą nudą.
    I muszę powiedzieć, że (jeśli kiedykolwiek uda mi się puścić w świat swoje wyroby) też noszę się z zamiarem kupna maszyny :))
    Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie wesołe i sympatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne są, nawet bardziej urocze niż wszystkie urocze komentarze razem wzięte :)))

    www.zaczarowaneszydelko.ofu.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne są te baranki :) Ja szydełka niestety nie obsługuję a szkoda :)
    pozdrawiam Agata :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne baranki, robiłam kiedyś bardzo podobne.

    OdpowiedzUsuń