sobota, 10 listopada 2012

Ciasteczkowo

Wczorajszy wieczór i dzisiejsze przedpołudnie zeszło mi na przygotowaniu słodkiego ciasta z bitą śmietaną i truskawkami :) I to bynajmniej nie ze względu na jutrzejszą imprezę, o nie!! Moja mała Gwiazdeczka nie miała czapusi na tę porę roku i tym oto sposobem powstała podziwiana kiedyś przeze mnie na cudzych blogach czapunia-babeczka :) Jestem nią zachwycona i mało skromnie stwierdzam, że to zdecydowanie najlepsza czapa jaką kiedykolwiek udało mi się usztrykować :PP

Najlepiej zaprezentuje ją moja Mała Modelka:




A w przygotowaniu na kiermasz w Mysłowicach są Japoneczki... ;))

3 komentarze:

  1. Świetna babeczka:)))Mała Modelka ślicznie wygląda:)))Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalna czapeczkę zrobiłaś ,córcia wygląda w niej przesłodko :))

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna jest, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń