Pisałam Wam wcześniej, że praca na drucie wre! :) Dziś wreszcie udało mi się skończyć zamówione 50 sztuk serduszek do przedszkola Bartusia na Dzień Babci i Dziadka. Co prawda do uroczystości jeszcze mnóstwo czasu, ale prawdę powiedziawszy na styczeń mam nieco inne plany i wolałam szybko się z tym uporać. Czy odbyło się to szybko - to już nieco inna sprawa :))
W planach na ten tydzień mam jeszcze 2 czapki... na ile jest to realne - trudno powiedzieć. Niemniej, jedna na zamówienie, druga w prezencie gwiazdkowym, więc czasu za wiele nie zostało...
Ale do rzeczy - kilka fotek mojej niemal miesięcznej pracy :))
Link do wzoru serduszek podawałam w poprzednim poście -
tutaj.
***
Pozdrawiam serduszkowo! ;))
Śliczne , i tyle na raz to musiało być monotonne chyba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj, było... :) Zdecydowanie bardziej wolę pojedyncze projekty :))
UsuńTeż niespecjalnie lubię w kółko to samo robić , ale jak mus to mus :)
Usuńwow ile pieknych serduszek :) ktos tu musial sie napracowac przy nich :)
OdpowiedzUsuńWidać, że w każde serduszko włożyłaś tyle samo wysiłku, bo wszystkie takie śliczne i równiutkie :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://kolorowe-szydelkowe.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń