No i jednak przeceniłam swoje możliwości... a może jednak nie doceniłam poziomu skomplikowania czapki? W każdym razie jej dokończenie zajęło mi parę dobrych godzin więcej niż pierwotnie planowałam. Wszystko przez te oczy... Robiłam je 4 razy, by oba wyszły identycznie i by przy okazji spisać schemat! Zwykle wszystko robię "na oko" i jakoś tam to idzie do przodu :))
Moja mała Księżniczka wydaje się być usatysfakcjonowana nową czapką. Trochę żałuję, że nie zrobiłam jej szerszej, ale w sumie i tak na ten sezon na pewno wystarczy i przynajmniej nie będzie się jej przekręcała na głowie a jak znam życie - na kolejną zimę Jula będzie miała nową listę życzeń :))
W kolejnym poście wrzucę dla Was instrukcję wykonania. :))
Rysunek kucyka pochodzi z: http://mlp-gameloft.wikia.com/wiki/Twilight_Sparkle |
Pozdrawiam konikowo!
***
Niesamowita czapka! A Julcia uroczo w niej wygląda :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna czapka!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńMogę prosić o instrukcje wykonania czapki? :)
OdpowiedzUsuńWzór wstawię końcem tygodnia. Mam teraz gorący okres i przed czwartkiem raczej nie zdążę nic w tym temacie zrobić :))
UsuńMówisz - masz :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW sumie dla dzieci takie czapki są jak najbardziej w porządku i jestem zdania, że warto jest je mieć gdy mamy maluchy w domu. Ja sama bardzo chętnie noszę czapki i mam ich sporo. Najbardziej lubię te ze sklepu hatfactory i jestem przekonana, że tam wybór jest największy.
OdpowiedzUsuń