Na przykładzie minionkowej pary muszę stwierdzić, że papućki sprawdzają się super... mają jednak jedną wadę - na płytkach w przedpokoju ślizgają się niczym na lodowisku! Znalazłam jednak farbę do ABS-ów, używaną zwykle na skarpetkach, która świetnie się tu sprawdzi. :) Już się nie mogę doczekać jej pojawienia się w domu... będę znowu miała coś fajnego do testowania :P
A jeśli chodzi o samą posiadaczkę nowych papuci - ta poza i minka mówią wszystko, prawda? :-) To jednak niesamowite, jak taka mała dziewczynka wie, że jest kobietą...! Zaczyna mnie to z wolna przerażać :P
***
Dobrej nocy!
Fajne paputki:)))A mała modelka urocza:)))Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuń