No i wzięło mnie na maxa! Praca nad bombkami ruszyła pełną parą :o) Musiałam się spieszyć, bo moje małe zoo czeka przeprowadzka przed świętami Bożego Narodzenia i trzeba zdążyć na czas! Moje stadko wygląda teraz tak:
Szacowne grono powiększyły: nietoperz, zebra, królisia, kugutek, piesek i kaczusia. :D
Królisia:
Piesek:
Kaczusia:
Kogutek:
Netoperek ;)
I zebra:
Ufff....
Małż żąda kategorycznie takich samych bombek do domu! Chyba czeka mnie wytężona przedświąteczna praca ;))))
Super :) uzdolniona jesteś strasznie - to kto będzie tym szczęściarzem znaczy nowym właścicielem tego ślicznego zoo?
OdpowiedzUsuńFantastyczne ! Kaczuszka bombowa :))Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam obu za przemiłe komentarze :o))
OdpowiedzUsuńManiusia - napiszę o tym, napiszę... jak dotrą do miejsca przeznaczenia ;o)
Twoje bombki są genialne!! W wykonaniu pewnie filozofii nie ma a efekt końcowu mega rozczulający! Małpa i nietoperz wygrywają!! Super!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Takie zabawki mogą robić jako świetne dekoracje do domu :) sam bym z chęcią to położył przy kwiatkach ;)
OdpowiedzUsuń