A niech mnie! Zazdrość zrobiła swoje ;) Wykukałam ostatnio dwie fantastyczne broszki u koleżanki z pracy... wzór jednej opatentowałam przy okazji robienia bitej śmietany na Julki czapce, ale w czasie poszukiwania na necie znalazłam wzór na zupełnie inną broszkę. Trochę ją zmodyfikowałam i oto ona! Moja pierwsza staroświecka szydełkowa broszka! Małż stwierdził, że dziwna jestem, bo kto to teraz chodzi w czymś takim! Trudno, będę pierwsza w całej wsi :D
W życiu można mieć wiele pasji, które mogą być od siebie odległe o całe lata świetlne. Mam takich kilka... :) Ten blog jest o jednej z nich. Szydełko i dzieci - moja wielka miłość!
sobota, 24 listopada 2012
sobota, 10 listopada 2012
Ciasteczkowo
Wczorajszy wieczór i dzisiejsze przedpołudnie zeszło mi na przygotowaniu słodkiego ciasta z bitą śmietaną i truskawkami :) I to bynajmniej nie ze względu na jutrzejszą imprezę, o nie!! Moja mała Gwiazdeczka nie miała czapusi na tę porę roku i tym oto sposobem powstała podziwiana kiedyś przeze mnie na cudzych blogach czapunia-babeczka :) Jestem nią zachwycona i mało skromnie stwierdzam, że to zdecydowanie najlepsza czapa jaką kiedykolwiek udało mi się usztrykować :PP
Najlepiej zaprezentuje ją moja Mała Modelka:
A w przygotowaniu na kiermasz w Mysłowicach są Japoneczki... ;))
Najlepiej zaprezentuje ją moja Mała Modelka:
A w przygotowaniu na kiermasz w Mysłowicach są Japoneczki... ;))
Subskrybuj:
Posty (Atom)